Już od paru lat używam zegarków Garmina. Jednym z argumentów, dlaczego akurat wybrałem tę markę było to, że umożliwia wgrywanie dodatkowych aplikacji tworzonych przez deweloperów. Co prawda nie jest to poziom możliwości jakie oferują typowe smartwatche od Apple lub z WearOS, ale co nieco da się zrobić.

Kombinowałem trochę z Monkey C – językiem używanym przez Garmina, ale jakoś nie miałem weny na dopieszczanie wyników moich eksperymentów na tyle by je pokazywać dalej. Do teraz.

Podoba mi się idea rocznego statusu postępu. Pierwszy raz zobaczyłem to na twitterowym koncie Year_Progress i postanowiłem odtworzyć to na zegarku. Nie jest to skomplikowana matematyka, ale żeby estetycznie to wyglądało dorzuciłem jeszcze wizualny pasek postępu zaczerpnięty z wyglądu wskaźnika ładowania. Trochę dopieszczania i w końcu zdecydowałem się wrzucić aplikację do Connect IQ.