Windows Phone 7 - Hit, czy kit?
Na targach Mobile World Congress w Barcelonie Microsoft zaprezentował zupełnie nowy system dla urządzeń mobilnych. Windows Phone 7 Series znacznie różni się od obecnego na rynku Windows Mobile. Te różnice wywołują sporo kontrowersji. Postanowiłem więc oprócz samego opisu systemu zamieścić różne opinie na jego temat
Wygląd
Windows Phone 7 Series posiada zupełnie nowy interfejs użytkownika nazwany Metro. Minimalistyczny, pozbawiony krzywizn i gradientów, wykorzystujący tylko kilka podstawowych kolorów, przystosowany do obsługi palcem. Typografia odgrywa tu najistotniejszą rolę. Napisy zanikają, czy też chowają się za krawędzią ekranu, wskazując, że coś tam jeszcze można znaleźć. Podobną funkcję ma też pełnić wolna przestrzeń pozostawiona przy krawędzi ekranu. Ikon, w porównaniu do innych systemów, jest niewiele. Interfejs nie będzie mógł być modyfikowany przez producentów.
Komentarze:
- Metro wygląda świetnie. Świeżo i czysto. Mobilny system Microsoftu wreszcie będzie wyglądał jak należy.
- Co to ma być? Zupełnie się nie postarali. Konkurencja wygląda znacznie lepiej.
- Design jest naprawdę oryginalny i innowacyjny.
- Brak customizacji to porażka. Nie odpowiada mi taki interfejs i chcę moje SPB Mobile Shell.
Ekran Start
Centralnym elementem systemu jest ekran Start. Można go porównać do ekranu Today z Windows Mobile, ale zamiast pluginów mamy prostokątne elementy nazwane „live tiles”. Te „żywe kafelki” są skrótami do programów lub kontaktów. Są animowane a ich zawartość automatycznie się aktualizuje pokazując np. liczbę nowych wiadomości. Użytkownik może je swobodnie dodawać, usuwać i aranżować. Kafelki mają być jedynym miejscem, gdzie będzie możliwa customizacja interfejsu przez producentów, czy operatorów. Po prawej stronie ekranu Start znajduje się lista wszystkich programów.
Komentarze:
- Cool! Podoba mi się ta koncepcja.
- Kafelki wyglądają okropnie. Oddajcie mi moje wtyczki Today!
- Ciekawe, co programiści będą mogli wycisnąć z tych płytek.
- Nie podoba mi się. Ekran Start wydaje się ciężki i mało praktyczny.
Aplikacje
Brak kompatybilności wstecznej. Windows Phone 7 Series zrywa swoje koneksje z Windows Mobile i zaczyna od zera. Standardowe programy mają formę panoramy (tzw. „Hubs”). Poszczególne ich części znajdują się na różnych ekranach. Jedyną możliwością na instalowanie aplikacji ma być Marketplace (z nielicznymi wyjątkami dla programistów i producentów). Nie będzie pełnego multitaskingu. Część programów będzie mogła działać w tle (np. Internet Explorer), ale w większości przypadków przejście do innego programu lub ekranu Start spowoduje zachowanie stanu aplikacji i jej zamknięcie. Dodano też obsługę Push Notifications działającą podobnie jak w iPhonie. W obecnej wersji, system nie posiada opcji kopiuj/wklej, ale ma zostać dodana w przyszłości.
Komentarze:
- Brak wstecznej kompatybilności to wielki błąd Microsoftu
- Koniec szukania aplikacji w internecie. Teraz wszystko będzie dostępne w Marketplace.
- Brak multitaskingu, Push Notification i brak kopiuj/wlej? Przecież to gorzej niż iPhone.
- Nareszcie zerwanie z tymi dziesięcioletnimi programami. W końcu nadejdzie coś świeżego.
Hardware
Microsoft postanowił zaostrzyć wymagania sprzętowe dla urządzeń z Windows Phone 7 Series. Wymagane są 3 przyciski: Start, Back i Search. Ekran pojemnościowy musi rozpoznawać przynajmniej 4 punkty kontaktu i mieć rozdzielczość 480×800 (WVGA) lub 480×320 (HVGA). Wymagany procesor to przynajmniej ARM v7 Cortex/Scorpion (na razie tylko chipy Qualcomma) musi mieć wsparcie akceleratora graficznego. Minimalna ilość pamięci RAM to 256MB, natomiast na dane będzie przeznaczone co najmniej 8GB. Zrezygnowano natomiast z wymiennych kart pamięci. Całość specyfikacji dopełnia A-GPS, akcelerometr, kompas, czujnik światła i aparat 5Mpix z flashem i dedykowanym przyciskiem. Klawiatura jest opcjonalna.
Komentarze:
- W końcu jakaś jednolitość sprzętowa, a do tego dość mocna konfiguracja.
- Co im przeszkadzały karty pamięci? Koniec z szybką wymianą danych między różnymi urządzeniami.
- Nareszcie ekran pojemnościowy w standardzie. Duży plus dla Microsoftu.
- Qualcomm nie wróży dobrze wydajności
Gry
Windows Phone 7 Series znacznie zmieni sposób mobilnej rozrywki. Zamiast Pasjansa mamy integracje z Xbox Live i obsługę trójwymiarowych gier pisanych w XNA. Dzięki temu będziemy mogli w grać w jedną grę naprzemiennie na trzech platformach oraz prowadzić rozgrywki wieloosobowe z innymi użytkownikami (jednak nie w czasie rzeczywistym). Brak natomiast bezpośredniego multiplayera przez Bluetooth, czy WiFi. Gry będą posiadały system osiągnięć znany z konsoli
Komentarze:
- Jak mam niby grać bez sprzętowych przycisków?
- Jakość grafiki naprawdę imponująca. Nie mogę się doczekać.
- Gry wyglądają dobrze, ale czy nie zjedzą mi baterii w kilka minut?
- Wow! Nie jestem graczem, ale aż korci mnie spróbować.
Integracja z serwisami społecznościowymi
Microsoft zdecydował się na dużą integrację z serwisami społecznościowym i i własnymi usługami „w chmurze”. Dzięki temu będzie można na bieżąco śledzić zmiany statusów naszych znajomych na Facebooku, czy wysyłać zdjęcia do serwisów Live
Komentarze:
- Cała ta integracja mnie przeraża. Chciałbym po prostu mieć komputer w kieszeni, a nie wodospad informacji z całego świata.
- Dobry ruch. Sieci społecznościowe rewolucjonizują internet, więc umieszczenie ich w telefonie ułatwi obsługę.
- W Polsce i tak nikt z tego nie korzysta. Mogliby wrzucić obsługę Naszej-Klasy.
- Podoba mi się, że nie trzeba będzie szukać aplikacji do tego. Wszystko wbudowane.
Zune
Można przeczytać opinie, że Windows Phone 7 Series to ZunePhone. Wiele w tym prawdy. Funkcje multimedialne są wręcz przeniesione z odtwarzacza Microsoftu wraz z możliwością kupna muzyki i filmów. Także synchronizacja urządzenia odbywać się ma przez oprogramowanie Zune.
Komentarze:
- Jako użytkownik Zune nie mogę się doczekać aż zintegruję odtwarzacz z telefonem.
- Windows Phone 7 Series to nic innego jak Zune z telefonem. Nie ma się czym podniecać.
- Świetna alternatywa dla Apple i iTunes.
- Gdybym chciał Zune, kupiłbym Zune. Potrzebuje tylko odtwarzacza a nie całego sklepu.
Bing
Microsoft zdecydował się na integrację swojej wyszukiwarki w systemie. To głównie dla niej przeznaczony jest jeden z przycisków. Szukanie informacji odbywa się na kilku płaszczyznach. Bing stara się zdecydować jakie wyniki nas interesują i pokazuje lokalne wyniki wyszukiwana gdy chcemy znaleźć restauracje. W innym przypadku pokaże wyniki znalezione w całym internecie. Między wynikami można się oczywiście przełączać. Zaimplementowano także obsługę Bing Maps.
Komentarze:
- Nie chcę Binga, chce Google.
- Miło by było mieć te funkcje już teraz.
- To wyszukiwanie lokalne na pewno będzie kiepsko działać.
- Mapy w standardzie? Ciekawe, jak się sprawują.
Programowanie
Windows Phone 7 Series wprowadza sporo zmian dla programistów. Aplikacje będą pisane w kodzie zarządzanym w C# z użyciem Silverlight lub XNA. Niezbędne narzędzia są dostępne za darmo. Tworzenie programów ma być proste i szybkie. Większość pokazanych aplikacji firm trzecich zostało wykonanych w 2-3 tygodnie. Programiści mają jednak sporo ograniczeń, np. Brak możliwości pisania natywnych aplikacji, czy brak lokalnej bazy danych.
Komentarze:
- Brak SQL oznacza brak bardziej skomplikowanych, biznesowych aplikacji.
- Programowanie na Windows Phone jest naprawdę proste z narzędziami dostarczonymi przez Microsoft.
- Microsoft nałożył za dużo ograniczeń.
- W końcu prosty dostęp do SDK akcelerometru i wszystkich czujników.
Przyszłość
Windows Phone 7 Series ma się pojawić na rynku pod koniec roku, w okresie przedświątecznym. Czy odniesie sukces? Trudno powiedzieć. Microsoft zdecydował się na duże zmiany, które podzieliły potencjalnych użytkowników. Czas pokaże, czy firmie z Redmond się one opłacą.