W punktach - wrzesień 2023
🚙Na początku września pojechałem z dziewczyną na urlop. Na 10 dni wynajęliśmy kampera i zrobiliśmy małą objazdówkę pomiędzy Jurajskim Dogtrekingem i Hard Dog Race. Do tej pory vanlife na filmach w necie wyglądał ciekawie i dobrze było doświadczyć tego samemu. Jako sposób na życie raczej nie dla mnie, ale jako sposób na podróżowanie już jest całkiem przyjemny. Po powrocie nawet wybraliśmy się na targi kamperowe pod Warszawą, żeby zobaczyć co jest na rynku i może kiedyś powstanie własny van.
🐕🏃♂️Jak już wcześniej wspomniałem urlop był zaplanowany między dwoma pieskowymi wydarzeniami - Jurajskim Dogtrekkingiem, na którym już w zeszłym roku byliśmy, oraz Hard Dog Race. Dogtrekking to taki bieg na orientacje z psem, gdzie trzeba znaleźć punkty z hasłami lub pieczątkami. Hard Dog Race to natomiast taki Runmageddon z pieskiem. Na sześciokilometrowej trasie znajdowało się kilkanaście przeszkód, które trzeba było pokonać z pieskiem. Od czołgania się przez tunel, tachania ciężarów, po brodzenie w wodzie po pachy przez rzeczkę. Ciekawe urozmaicenie i trochę taki powrót do dzieciństwa, bo nie ma opcji ukończyć biegu czystym. Później wzięcie prysznica w kamperze była wyjątkowo przyjemne.
📖Przeczytane w tym miesiącu:
- Wool - Hugh Howey - pierwsza część serii Silo. W sierpniu bardzo spodobał mi się serial i książka na której podstawie powstał też daje radę.
- The Fourth Wing - Rebecca Yarros - zobaczyłem fantasy na liście bestsellerów New York Times, to postanowiłem sprawdzić co to jest. Okazało się całkiem przyjemną do czytania książką o szkole jeźdźców smoków w której się na wzajem próbuję pozabijać. Mam sentyment do cyklu Jeźdźców Smoków od Anne McCaffrey, a tutaj to był taki mix z Akademią Bohaterów.
- Diuna - Po raz kolejny, tym razem przesłuchana w oryginale w czasie jazdy kamperem. Żałuję że drugą część filmu przerzucili na kolejny rok.
🎞️ Filmów było trochę w tym miesiącu:
- A Man Called Otto - ekranizacja Mężczyzna imieniem Ove z Tomem Hanksem. Trochę zamerykanizowana i Otto nie jeździ już Saabem, tylko Chevroletem, ale równie przyjemnie się ogląda jak wcześniej czytało.
- Asteroid City - Wes Anderson i amerykańskie miasteczko które odwiedziło UFO. Dziwny film, ale wizualnie ładny i nawet nieźle się oglądało.
- Barbie - Cukierkowy wizualne, ale sama historia nawet jeśli jest o lalce, to bardzo naciągana mi się wydała. Nie jestem jednak raczej targetowym widzem.
- Gran Turismo - Historia GT Academy (jak z gracza zrobić kierowcę wyścigowego) skrótowo, ale dość wiernie przeniesiona na ekran. W niektórych miejscach trochę przesadzili z CGI, ale ogólnie mi się podobało.
- Indiana Jones And The Dial of Destiny - kolejna próba powrotu Indiany Jonesa. Wydaje mi się lepsza niż poprzednik, chociaż efekty z odmładzaniem Forda trochę niedorobione mi się wydawały.
- No Hard Feelings - Mało komedii oglądam, a tutaj się nawet parę razy zaśmiałem. Sporo żartów z kontekstem seksualnym, bo fabuła kręci się wokół Jennifer Laurance chcącej przespać się z chłopakiem, żeby dostać samochód od jego rodziców.
- The Super Mario Bros. Movie - Bajeczka w świecie Mario. Niestety trochę wypadłem z obiegu i nie wszystkie postacie kojarzyłem. Dało się jednak obejrzeć.
📺 Wśród seriali ostatnio skończyłem oglądać drugi sezon Fundacji. Podobał mi się nawet lepiej niż pierwszy, bo już wydarzenia się zaczęły bardziej rozkręcać.
🌊 Traktuj swoją listę do przeczytania jak rzekę - Nie ma sensu próbować przeczytać wszystko, bo jest tego zawsze zbyt dużo. Spodobało mi się porównanie, że teraz w świecie praktycznie nieskończonych informacji próbując oddzielić ziarna od plew zostaje się wręcz przytłoczonym lawiną ziaren.
🖊️Czy pisanie ręczne zanika przez długopis? - Sam bardzo nie lubię pisać długopisem. Jeszcze w szkole zacząłem pisać piórem, bo podobała mi się lekkość z jaką można nim poruszać się po papierze. Konieczność dociskania długopisu do kartki na dłuższą metę mi przeszkadza. Fakt, że ostatnio tak czy inaczej pisze się teraz głównie na komputerze, ale mimo wszystko mam jakiś tam sentyment do ręcznego pisania. Po epizodzie, gdzie nie pamiętałem jak się podpisać, teraz staram się co jakiś czas wziąć jednak pióro do ręki i cośtam pobazgrać.
👁️🗨️Jakiego koloru są słowa? - Ciekawy eksperyment: Dostajesz słowo i masz skojarzyć kolor z jakim się ono kojarzy. Następnie możesz zobaczyć jakie są najpopularniejsze odpowiedzi innych.
📝Poezja z rymowanymi adresami URL. Nie tylko .com się rymuje i do tego można znaleźć tam ciekawe stronki.
🪙Zagubione skarby - Po obejrzeniu Indiany Jonesa pomyślałem, że taka lista zagubionych skarbów może się kiedyś przydać.
🐕🦺CIA ratuje pieski - Historie oficerów CIA, którzy na misjach adoptowali bezdomne pieski
✨Galeria Glitchy - Mam jakąś słabość do glitchy. Nawet myślałem w pewnym momencie, aby włączyć je w design stronki. Tutaj galeria różnych takich software’owych artefaktów.
📷 Bird Photography Of The Year - Ładne zdjęcia ptaszków.
🧑💻Znowu myślę nad przerobieniem tej stronki. Ghost może i jest fajnym CMSem, ale zaglądam do niego w sumie tylko żeby przekleić posty z Obsidiana. Przeczytałem jak w tej chwili działa Smashing Magazine i naszło mnie żeby może jednak przejść na zwykłe statyczne strony z jakimś generatorem (Hugo?) i być może zewnętrznym CMSem?