Star Wars w ASCII
Czego to ludzie nie robią, żeby zabić nudę? Simon Jansen postanowił na przykład zrobić animację będącą odpowiednikiem Gwiezdnych Wojen. Wszytko za pomocą tekstu. Powstała więc seria ASCII-Artów, czyli obrazków wykonanych za pomocą znaków dostępnych w kodzie ASCII. Z 13,935 takich obrazków powstała animacja, która przedstawia prawie cały film Gwiezdne Wojny: Nowa Nadzieja. Projekt niestety od dłuższego czasu stoi w miejscu i jak do tej pory możemy oglądać film tylko do momentu odnalezienia księżniczki Lei. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości zostanie on dokończony.
Jak do tej pory znalazłem 2 metody na obejrzenie tego dzieła. Pierwsza to uruchomienie go przez telnet. Użytkownicy Visty nie mają jednak standardowo zainstalowanego telnetu, więc raczej nie skorzystają z tej metody (chyba, że sobie go doinstalują). Druga możliwość, to odwiedzenie strony ASCIIMATION.
Dla mnie to o wiele ciekawszy projekt niż transmitowanie ostatnich piłkarskich Mistrzostw Świata w ASCII. Tam na ASCII-Art był automatycznie zamieniany obraz z transmisji telewizyjnej. Trudno było cokolwiek dojrzeć. Tutaj, dzięki większych nakładom pracy, efekt jest znacznie bardziej przyjemniejszy i łatwiejszy w odbiorze.