W punktach - lipiec 2023

🔛 W kilku miejscach widziałem wpisy podsumowujące w formacie punktów. Niektórzy robią to co tydzień, ale dla mnie to trochę mało realistyczne, więc spróbuję zrobić coś takiego co miesiąc. Na początek lipiec 2023.
💪/🤕 Miało być na sportowo, a skończyło się kontuzjami. Dzień przed Rundą Widawą, na warsztatach coś mi przeskoczyło w plecach i ledwo się mogłem ruszać. Zamiast maratonu przejechałem na rolkach tylko 10km, ale bez ścigania, jako support. Fizjoterapeuta później zdiagnozował przepuklinę pierścieniową. Na szczęście naprawiło się po paru dniach, ale jednak dało do myślenia, żeby się za siebie trochę wziąć. Zwłaszcza, że jakiś czas potem źle stanąłem i na tyle skręciłem kostkę, że też kulałem przez dwa dni.
🧘♂️ Udało się dwa razy być na Jodze w Parku. Po pierwszym razie czułem że porozciągałem się za bardzo. Na drugich zajęciach, na początku myślałem że trafiłem na jogę dla seniorów, ale trochę młodszych osób też się pojawiło i było całkiem przyjemnie. Zwłaszcza ćwiczenia na core stamtąd będę pewnie powtarzał.
🐕 Zacząłem chodzić na kurs wychowawczy dla psów. Moja Shadow może nie robi za dużo problemów, ale zawsze może być lepiej. Jest też okazja, żeby z nią trochę bardziej popracować i poznać inne metody.
📚 Skończyłem czytać dwie książki:
- Courage To Be Disliked - rozważania filozoficzne na temat tego co daje szczęście.
- Digital Minimalism - jak być bardziej intencjonalnym w używaniu cyfrowych narzędzi, a przede wszystkim mediów społecznościowych.
🎬 Z filmowych tytułów obejrzanych w tym miesiącu warte odnotowania:
- Oppenheimer - Byłem na premierze w w kinie, żeby nie narzekać potem na mix ścieżki dźwiękowej Nolana. Ogólnie film bardzo dobry, ale czegoś mi ostatecznie zabrakło i wyszedłem z kina z lekkim niedosytem. Takie 8/10.
- Fast X - Miałem nadzieję, że już ostatni Szybcy i Wściekli, ale jeszcze podzielili to na dwie części. Akrobacje samochodowe coraz głupsze. Jedynym plusem jest chyba Jason Momoa, który też robi z siebie głupka, tylko bardziej ekscentrycznie. 3/10
- The Program - Historia Lance’a Armstronga i dopingu w jego karierze. Całkiem, całkiem, chociaż mam wrażenie, że bardzo pobieżnie zrobione. 5/10
- Silo - Serial o życiu w postapokaliptycznym silosie po zatruciu środowiska na zewnątrz. Ciekawy klimat i sporo zagadek do rozwiązania. W finale trochę zdradzili, ale nie wiem czy wytrzymam do drugiego sezon, czy nie przeczytam książek. 8/10
🕸 Kilka ciekawych rzeczy do poczytania w internetach:
- Reddit, Twitter, Mastodon: where are we all supposed to go now? - Po tym co się ostatnio dzieje na Twitterze i Reddicie mam trochę dość tych social mediów. Cały czas trzymam tam konta, ale coraz mniej z nich korzystam. Założyłem Mastodona, żeby zobaczyć czy tam będzie mniej dramy, ale na razie chyba lepszy jest detoks od tego wszystkiego.
- How Google Reader died — and why the web misses it more than ever - Zamiast tych wszystkich social mediów częściej korzystam z RSSów. Teraz korzystam z Feedly, ale Google Reader był swego czasu moją aplikacją go-to do śledzenia interenetu. Tutaj trochę więcej o tym jak powstał i dlaczego został zamknięty.
📷 Miałem nadzieję na powrót do pstrykania zdjęć. Oddałem nawet moje Sony A6000 do serwisu w celu wymiany przycisku migawki (często aparat myślał, że jest w połowie wciśnięty), ale niestety jeszcze nie wrócił. Na razie więc nic specjalnego na fotce tytułowej.